Czy to, jak wyglądamy i prezentujemy się światu ma znaczenie? Czy nasz
codzienny strój jest istotny? Czy warto poświęcać temu tyle uwagi i
czasu?
Oczywiście, że T A K.
Praca nad swoim wyglądem, to nic innego jak dbanie i troszczenie się o
swoją osobę. Gdy to robimy czujemy się dobrze, nasze samopoczucie
poprawia się, jesteśmy szczęśliwi i tą pozytywną energię przekazujemy
dalej w świat. Wszyscy na tym korzystają, my i ludzie wokół nas. Ponadto
uważam, że zadbana "ja" to wyraz szacunku do drugiego człowieka.
Przypuśćmy, że umawiamy się na jakieś bardzo ważne, biznesowe spotkanie
lub idziemy na ślub, ubierzemy trampki i dresy? Raczej nie, będziemy
chciały odegrać pewną rolę, dostosować się strojem do określonej
sytuacji. Myślę, że każdy z nas ma taki mechanizm w głowie, dotyczący
chęci przystosowania się do pewnych zasad związanych z daną sytuacji.
Dostosowujemy się, ponieważ potrzebujemy poczucia akceptacji ze strony
innych osób. Przygotowanie odpowiedniego wizerunku to nic innego, jak
wyraz szacunku do drugiego człowieka.
Nasza "szata" ma wpływ na to, jak jesteśmy postrzegani przez innych. Ze stroju można wiele wyczytać, na przykład: jaką ktoś preferuje muzykę, czy należy do jakiejś subkultury, kim może być zawodowo. Ubiór wpływa również na to, jak będziemy traktowani. Zdziwione? Tak jest, naprawdę... Inny stosunek będziemy miały do faceta w podartych dżinsach i rozciągniętym podkoszulku, a inny do pana w garniturze. Jeżeli chcemy być traktowane dobrze - jak damy, musimy wyglądać jak damy.
Wiem, że praca nad sobą to wieczna walka. Jest jak "niekończąca się opowieść", ale warto! Niech szaty Was zdobią...
Pozdrawiam.
Niestety nastały czasy w których czasami ważniejsze jest jak wyglądasz a nie kim jesteś ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka
Nic się na to nie poradzi.
Usuńśliczna sukienka :) ja lubię wyrażać swój nastrój poprzez ubiór :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz bosko w tej sukience ! Miałam podobną kiedyś ale wyglądałam jak w 7 miesiącu hahah :) Ale ja uważam, że ciuchy mówią dużo o nas.
OdpowiedzUsuńJa dobrze czuje się w luźnych rzeczach... :)
Usuńpowiada się,że wygląd nie ma znaczenia, ale w rzeczywistości szata na swój sposób zdobi człowieka. Bardzo mi się podoba Twoja sukienka, piękni Ci w niej!
OdpowiedzUsuńSandicious
:)
UsuńCiekawy wpis! ❤
OdpowiedzUsuńdziękuję.
Usuńgenialny zestaw, te balerinki są obłędne!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMówią, że szata nie zdobi. NIgdy z tym się nie zgadzałam, Dobry tekst, zgadzam się z Tobą całkowicie :) A wyglądasz ślicznie, delikatnie i mega kobieco! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńNie koniecznie po ubiorze można rozpoznać kim ktoś jest. Owszem, jest tak przy większości społeczeństwa, ale zdarzają się wyjątki. Więc tym sposobem można łatwo się pomylić.
OdpowiedzUsuńSzaczunek powinno mieć się do każdego. Szczerze? Czasem większy szacunek można mieć do tego "faceta w podartych dżinsach", niż do biznesmena który chodzi w garniturku i nie zwraca uwagi na bliźniego.
fakt, nie można oceniać po okładce, jednak tak naprawdę ten wygląd zewnętrzny nie raz determinuje to czy będziemy mieli ochotę i zapał aby z kimś rozmawiać, aby kogoś dalej poznać. taka jest rzeczywistość :p
Usuńdokładnie tak... na pewno na pierwszy rzut oka bardziej zainteresuje nas ten zadbany człowiek.
Usuńbardzo dobrze piszesz. :) nie wyobrażam sobie nie dbać o siebie. czułabym się źle. i przy okazji pewnie wszyscy wokół :p
OdpowiedzUsuńGdybyś o siebie nie dbała Twoi bliscy wysłaliby Cię do programu typu "Sablewska" :)
UsuńJest tak jak piszesz :). Nie raz już odczułam to na własnej skórze. Gdy się wystroję ludzie traktują mnie inaczej, niż gdy jestem szara mychą w trampach :).
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka :)!!!
dzięki. tak niestety już jest. nasz ubiór pokazuje po prostu to, czy nam zależy. pozdrawiam.
Usuń