Tak... włosy to zdecydowanie nasz odwieczny problem. Żyjemy, egzystujemy i nagle pojawia się w głowie ta myśl: muszę coś zmienić, i lądujemy w fotelu u fryzjera. Mamy nadzieję, że ta zmiana zmieni nasze życie. Czy to zawsze jest dobra decyzja? Czy tylko kusi nas ten diabeł, a później tego cholernie żałujemy i wciąż pojawia nam się przed oczami widok podłogi w naszych kłakach? W moim przypadku to nie była dobra zmiana... za krótko, za ciemno... ale wiem, że gdybym nie spróbowała nie dawałoby mi to spokoju. Ważne jest to, żeby przekonać się o tym samemu na własnej skórze.
Siedząc na fotelu powiedziałam: "przed ramiona....", no to mam, fakt, nie da się zaprzeczyć, zdecydowanie długość przed ramię. Na szczęście włosy mi odrosną, a co do koloru to tylko szamponetka i niedługo znów będę naturalną blondynką. Z włosami, tak jak w życiu - dopóki czegoś nie spróbujemy, nie mówmy, że to nie dla nas. Dla niektórych to "coś", może być strzałem w 10. I pamiętajcie lepiej coś zrobić i żałować, niż żałować, że się nie zrobiło. Jakie to głębokie... tylko dlaczego akurat mi musiał trafić się ten "żal"... Patrząc teraz na zdjęcia nie poznaję siebie, nie to totalnie nie ja. Mam nadzieję, że już więcej aż tak nie zbłądzę w poszukiwaniu siebie. Ten wpis będzie na przyszłość moim przypomnieniem - Olu, nie farbuj włosów na ciemno! Cieszy mnie jednak to, że nie zdecydowałam się od razu zrobić trwałego koloru. Jakoś przetrzymam te 3-4 tygodnie. Wiecie, co jest najśmieszniejsze? Ja w liceum zrobiłam sobie identyczny kolor i byłam zadowolona. Ładnie wtedy musiałam mieć zrytą banię...
A Wy macie za sobą jakieś metamorfozy, których efekt - jakby to delikatnie powiedzieć - nie do końca Was zadowolił?
Płaszcz: Bershka Koszula: sh Spodnie: Reserved Torba, bluzka: Zara Buty: Adidas
Fotografie: NATALIA STĘPLEWSKA - kontakt
I am sure you suits this new look , short hair!!Article is really great.
OdpowiedzUsuńI am your new follower #42, hope you follow me back.
https://clickbystyle.blogspot.in/
:)
Usuńwspaniałe zdjęcia! zostaję tu z Tobą na dłużej i pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńJa półtora tygodnia temu ścięłam włosy i to była najlepsza moja decyzja w ostatnim czasie :)
OdpowiedzUsuńha! no widzisz :)
UsuńJa ogółem nie lubie scinac włosów, ale ostatnio wpadlam na pomysł żeby zapuszczać wlosy a potem oddawac na peruke zeby wlosy miec do ramion...
OdpowiedzUsuńCałe dzieciństwo mialam wlosy scieye na bombke i przez jakis czas jeszcze z grzywką... Brrr
Fajny pomysł na posta,
Nie taki zły wygląd ;)
Uwielbiam takie fryzury u dzieci... jednak one niekoniecznie :) dlatego masz uraz... z tym oddawaniem super inicjatywa...
UsuńBardzo dobry wpis! Mega zdjecia!
OdpowiedzUsuńflarri.com
dziękuję :)
UsuńTaki małe wpadki się zdarzają. Ale włosy odrosną, więc można trochę eksperymentować.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie bluue-butterfly.blogspot.com
Pozdrawiam :D
Odwiedzam...
UsuńAmazing combination, you look wonderful.
OdpowiedzUsuńGreat photos dear.
Follow you! New post is on my blog! Visit me, Maleficent
thx :)
UsuńJa zawsze obcinam, bo włos to włos - zawsze odrośnie ;)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl
no tak... tylko przez pewien czas (w razie niepowodzenia) będzie Cię wkurzało odbicie w lustrze... :)
UsuńJa tak myślę nad ścięciem, ale nie wiem czy bym się odnalazła w krótkich bo swoje mam naprawdę długie. Z drugiej strony jest wygoda, szybsza pielęgnacja itd.. ale, no ja się przyzwyczaiłam do tego, że na umycie włosów potrzebuje więcej niż 10 minut :D
OdpowiedzUsuńNo nie powiedziałabym,że krótsze włosy są wygodne... mam problem ze związaniem XD
Usuńthe last photo is soo stunning ...nice.
OdpowiedzUsuńkiss from Germany
NEW Halloween LOOK
let me know if you like my blog and follow each other .
Stay Gold
thx bejb :)
UsuńJa nie lubię ryzykownie ścinać włosów w dużej mierze :)
OdpowiedzUsuńTobie fryzura bardzo pasuję i myślę , że to kwestia czasu aż się przyzwyczaisz :)
tja... oby szybciej niż później...
UsuńRzeczywiście jest Ci lepiej w blond :) Ja kiedyś miałam pomysł aby się przefarbować na czarno, ale szybko znajomi mnie przekonali, że to zły pomysł i mieli racje :) Na szczęście nigdy się nie przefarbowałam na czarno, ale myślę nad jasnym brązem :)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
jedna szczera się znalazła :)
Usuńsuper wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńpowiedzmy :)
UsuńO tak znam to uczcie doskonale, jakiej bym decyzji nie podjęła zawsze jest zła hihi :)
OdpowiedzUsuńNajpierw marzą mi się długie włosy i teraz takie mam ale już mnie kusi aby je ściąć i to bardzo krótko. Ale jak je podetnę i pomaluję to za niedługo żałuję i chcę z powrotem długie.
Ale ładnie wyglądasz i w takiej fryzurce. :)
już się powoli przyzwyczajam, a farba się spiera :)
UsuńJa ogólnie nie przepadam za krótkimi włosami, dlatego nigdy nie chciałam ich ścinać. Dałam się jednak namówić na obcięcie sporo po komunii i moja grzywka ścięta niby na bok wyglądała jakby ją kosiarka przeleciała - koszmar. Ta na prosto była nieco lepsza, ale mimo wysokiego czoła najlepiej czuję się bez. Kolor naturalny mam ciemniejszy niż obecnie, rozważam stopniowe przyciemnienie ale nie czuję się źle.
OdpowiedzUsuńCo do Ciebie - faktycznie, lepiej w jasnych ale nie jest źle. Za to look cudo!
spierają się ! :)
UsuńKażdy w życiu ma taki czas, że chce coś zmieniać, a u kobiet zazwyczaj pada na włosy. Mi też wydawało się, że będę super wyglądać kiedy zetnę tak z 40 cm włosów do ramion. Na szczęście tego nie zrobiłam, bo pewnie bym żałowała. Chociaż tak jak pisałaś, ta myśl wciąż mi towarzyszy, ale chłopak mnie odwodzi, mówiąc że bardzo lubi długie włosy. W każdym razie pocieszę Cię, że tragedii nie ma i nie wyglądasz tak źle, a włosy szybko odrosną, wraz z naturalnym kolorem. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://by-venvs.blogspot.com/
"tragedii nie ma" - kochana :)
UsuńUważam, że to prawda że duże zmiany na głowie kobiety, to również spore zmiany w jej życiu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - http://izabiela.pl/
:) tak jest!
UsuńCudna stylizacja! :)
OdpowiedzUsuńmój blog
Tak kochana sama robiłam :)
OdpowiedzUsuń:) zdolniacha...
UsuńJa na szczęście mam swoją stałą fryzurę. Czasami szaleje z kolorami ale wiem po sobie ze zmiany są potrzebne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zazuul.blogspot.com
no są, są :)
UsuńOla :)
OdpowiedzUsuńMi się Twoja fryzurka podoba!!! Taki bob świetnie wpisuje się do Twojego stylu, a ciemniejszy kolor włosów nadaje Ci wyrazistości.
Przez 10 lat miałam czarne włosy, teraz nie mogę pojąć, jak mogły mi się one podobać. Naturalnie jestem ciemną blondynką, rudy zdecydowanie bardziej mi odpowiada... ale... kobieta zmienną jest ;)!!!
Pozdrawiam :)!!!
Dzięki :) moi znajomi też tak twierdzą :)
UsuńFryzura mi się bardzo podoba, ale nie jest ona dla mnie bo mam kręcone włosy i każdy mi to odradza,a z drugiej strony boję się, że naprawdę będę brzydko wyglądać.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de