Nigdy nie byłam fanką butów na niebotycznych obcasach. Ja wiem, że w tego typu obuwiu większość z nas jest pozornie bardziej seksi, ma dłuższe nogi, no i przede wszystkim porusza się w ten charakterystyczny sposób - kołysząc bioderkami, przykuwając spojrzenia płci przeciwnej i nie tylko! No niestety u mnie to tak nie wygląda. Zupełnie nie... Mniej więcej ja w szpilkach wyglądam jak pajac na szczudłach. Nie jestem typem uwodzicielki, jeśli można to tak nazwać. Z jednej strony chciałabym taka być, z drugiej wiem, że to niemożliwe. Tu chciałabym pozdrowić moją mamitę, która stwierdzi pewnie, że kupiłam okropne buty, bo wolałaby mnie widzieć w bardziej eleganckiej wersji, ale cóż mamo! był czas przywyknąć przez 27 długich lat.
Jesień to czas deszczy i niepogody. Na chodniku mokre liście. Uważam, że szpile na nogach w takich warunkach, to naprawdę nie jest dobry pomysł. Niezaliczenie gleby wiąże się z cudem. Dlatego szczególnie o tej porze roku preferuję wygodne botki lub obuwie sportowe. Moim wyborem na tę jesień są całkowicie czarne Superstary. Nigdy nie byłam fanką tego modelu, ale wystarczyło, że je założyłam i już wiedziałam, że muszą być moje i przechodzę w nich całą tegoroczną jesień. Zdecydowałam się na całkowicie czarne, bo nie dość, że jestem z tych wygodnickich, to przede wszystkim praktycznych. Zgodzicie się chyba ze mną, że Superstary nie są wcale gwiazdami tego postu, należy on do innego gwiazdora...
A jaki jest Wasz wybór obuwia na jesienną niepogodę?
Zwykle jesienią chodzę w Conversach oraz niskich, czarnych trzewiczkach, a na bardziej eleganckie okazje zakładam zamszowe pantofelki <3
OdpowiedzUsuń- mój blog -
:) wygoda jest najważniejsza...
UsuńHaha,przypomniało mi się po przeczytaniu posta, a konkretnie stwierdzeniu o pajacu na szczudłach, o swojej obronie. Na uczelni u nas była tak śliska podłoga, że ja nawet w mokasynach jeździłam jak na lodowisku. A na obronę w (genialnie!) udałam się w co prawda nie najwyższych, ale najcieńszych szpileczkach. I jak na szczęście, mimo tylu lat w murach uczelni, błądziłam po korytarzach w poszukiwaniu sali. 😂😂 Teraz sie z tego śmieję, ale jak błąkałam sie tam cała w stresie, z komputerkiem, i "jak na szczudłach" to nie było mi do śmiechu 😁
OdpowiedzUsuńJezu... wyobrażam sobie XD
UsuńCudne zdjęcia psa ;)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
dzięki <3
Usuńbuty są świetne, ale psiak jednak odgrywa tu pierwszoplanową rolę:D cudowny !
OdpowiedzUsuńSandicious
No ba! :)
UsuńJa miałam taki czas, że na blogu pokazywałam tylko obcasy (ok, trochę współprac) mimo że niezbyt potrafie w nich chodzić. Dziś jakiekolwiek wydają mi się na pograniczu kiczu przez laski z Instagrama. Ubrałam swoją torebkę Korsa ostatnio, selmę mini (czarno-srebrną) i czarne botki i czułam się jak dziunia. Nawet jak bym chciała je nosić częściej, to trudno mi się czuć w nich ok już pomijając to jak z nich chodzę. Na jesień wybieram bikery, sztyblety i kalosze z Huntera. Na Conversy i inne sneakersy jest mi za zimno. A superstary są super, moja mama mówi że jej ulubione buty i ona na pewno bałaby "dumna" z Twojego wyboru :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci że podoba mi się tu i zostanę na dłużej.
:) z tymi dziuńkami trafiłaś haha :) mam identyczne odczucia... pozdrawiam bejbe :)
Usuńprzez lata uznawałam tylko buty na obcasie :)
OdpowiedzUsuńmam tone szpilek, takich nawet po 18 cm
ale przestałam chodzić.... teraz tylko klapki i adidaski :D
z czego to wniknęło? skąd ta zmiana?
UsuńJa zwykle jesienią wybieram do chodzenia psa 😂 i chodzę z nim po lesie ☺ też nie jestem typem uwodzicielki i generalnie biegam w czymś płaskim albo na platformie bo jednak lubię się wyciągać na wysokość bez kręcenia bioderkami 😂 Buziole 😙
OdpowiedzUsuń:) no tak... ja nie wybieram psa... ja jestem z nimi nierozłączna, jak dodatkowe dwa moje cienie... :)
UsuńWow, amazing photos, so lovely and sweet!
OdpowiedzUsuńVisit my blog, Maleficent
superstary zawsze najlepiej <3
OdpowiedzUsuńwiesz ja nie byłam do nich przekonana przez wiele sezonów, aż założyłam...
UsuńNajwybitniejsze najlepsze!
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie;)
:)
Usuńnie ma Twojego adresu bloga...
UsuńNie moge sie napatrzec na twojego zwierzaka:* cudowny jest no
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
WWW.KARYN.PL
Superstary to moje ulubione buty ! Zakochałam się w Twoim psiaku <3
OdpowiedzUsuńnouw.com/roksanaryszkiewicz
jak każdy <3
UsuńTy masz Jagodę! To znaczy masz psa, którego sobie wymarzyłam już trzy lata temu i mąż obiecał mi ją sprezentować na 30 urodziny! (jeszcze tylko 4 lata i 4 miesiące!). Jaka ona jest piękna!
OdpowiedzUsuńHaha! To jest Pan, Pan Morrison :)
UsuńJa tez cenie sobie wygode :)
OdpowiedzUsuńbo to jest najważniejsze...
UsuńSzpile kupuj ( jeśli zajdzie taka potrzeba) tylko stacjonarnie, po przymiarce. Jest duża szansa, że znajdziesz dla siebie te idealne.
OdpowiedzUsuń