piątek, 24 marca 2017

O byciu sobą, czyli jak odnaleźć siebie wśród wieszaków ubrań?



Wraz z założeniem bloga zaczęłam wiele czasu poświęcać na przeglądanie stron związanych z modą. Ciekawiło mnie przede wszystkim podejście innych osób do tego tematu. Wiedza ta była dla mnie niezwykle istotna, podczas tworzenia mojego małego miejsca w sieci. Muszę przyznać, że podziwiam pracę każdego blogera modowego, ponieważ teraz wiem, jak ciężka jest to harówka. Prezentowane stylizacje są przemyślane, dopracowane i dopięte na ostatni guzik. Nie podoba mi się jednak fakt, że blogi mają tak duży wpływ na nas - czytelników. Wydaje nam się, że będziemy dobrze wyglądać pod warunkiem, że zakupimy identyczne ubrania, które zostały zaprezentowane przez znaną blogerkę w jej ostatnim poście. Tracimy swój indywidualizm. Bezmyślne kopiowanie stylizacji doprowadzi nas w końcu do zadania pytania: Gdzie w tym wszystkim jestem prawdziwa/wy ja?


Podążając ślepo za modą, nigdy nie będziemy czuły/li się do końca sobą. Nikt z nas nie chce być przebrany, tylko ubrany, dlatego tak ważne jest odnalezienie własnego stylu. Nie ukrywam, że dla wielu osób może to być trudny temat, ale warto się chwilę nad nim zastanowić, ponieważ może nam to przynieść wiele korzyści. Przede wszystkim nasza szafa nie będzie pełna niepotrzebnych rzeczy, a my nie stracimy zbyt wiele czasu na zastanawianie się, co na siebie włożyć. Pytanie brzmi: jak odnaleźć siebie wśród wieszaków ubrań? Na pewno nie zrobimy tego w 5 minut. Do wykreowania własnego, modowego ja potrzebne są czasem miesiące, a niekiedy nawet lata.


Sama nie jestem jeszcze w tej dziedzinie ekspertem, cały czas błądzę, cały czas poszukuję. Mogę jednak Wam dać małe rady na początek Waszej drogi w poszukiwaniu swojego stylu. Przeglądajcie stylizacje w internecie. Moim ulubionym miejscem przeznaczonym między innymi do tego celu jest strona www.pinterest.com. To jedna, wielka skarbnica inspiracji. Kolejnym punktem jest utworzenie na pulpicie folderu. Nazwijcie go, jak chcecie: "inspiracje","moda", "style". Następnie zapisujcie właśnie w tym miejscu wszystkie te stylizacje, w których chętnie byście siebie zobaczyły/li. Chodzi o zgromadzenie w jednym miejscu wszystkiego, co tak naprawdę Wam się podoba. W momencie, gdy będziecie już miały/li w głowie zarys tego, jak chcecie wyglądać, koniecznie wypróbujcie to! Na początku może nie biegnijcie do pierwszego lepszego sklepu, nie szalejcie z wydawaniem pieniędzy i kompletowaniem szafy, bo możecie się na tym przejechać. Otóż to, co Wam się tak bardzo, bardzo, ale to bardzo podoba na fotografiach, nie zawsze będzie dla Was odpowiednie. Może to być nietrafiony kolor, fason ubrania lub po prostu nie będziecie się w tym czuły/li dobrze, a to w tej całej zabawie modą jest chyba najważniejsze. Na początku poszperajcie w lumpeksach. Poszukajcie ubrań podobnych do tych, które uważacie za idealne dla siebie. Nie zbankrutujecie, wydacie parę groszy i może znajdziecie to, czego szukacie. Jeżeli się nie uda, mówi się trudno a poszukiwania trwają dalej. Nie zniechęcajcie się zbyt szybko. Naprawdę warto. Życzę Wam, abyście poczuły/li się w końcu dobrze we własnej skórze, a przecież ubiór to taka Wasza druga powłoka. W niedalekiej przyszłości planuję post dotyczący stylów w modzie, który może być pomocny dla osób parujących nad swoim wizerunkiem. Zaglądajcie i dzielcie się swoimi przemyśleniami.


3 komentarze:

  1. Zgadzam się całkowicie :D blogi modowe powinny być dla nas tylko i wyłącznie inspiracją a nie wyznacznikiem tego co powinniśmy nosić a czego nie. Ja dla osób, które mają problem z odnalezieniem własnego stylu polecam jeszcze czytanie różnego typu poradników modowych takich jak np. Slow Fashion - Joanny Glogazy :) mi osobiście ta książka bardzo pomogła dzięki czemu mam teraz w swojej szafie same ulubione rzeczy :)
    http://aniaszpejna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Pugslovefood&fashion , Blogger