wtorek, 19 września 2017

Lepsze wersje nas, czyli jak wyglądać lepiej od zaraz


Chcemy zawsze wyglądać możliwie jak najlepiej. Chcemy pokazywać światu najlepszą wersje siebie. Niekiedy potrzeba na to dużych zmian, które mogą odwlec nasze pragnienia w czasie, ponieważ na efekty trzeba czekać. Jednak my chcemy to zrobić od zaraz. Teraz. Natychmiast! Dla tych niecierpliwych mam 8 magicznych zasad. Stosując się do nich od razu poczujecie się lepiej w ubraniu, ale przede wszystkim we własnej skórze.


1. "Lubię siebie"
Nastawienie, to od jego zmiany musimy rozpocząć naszą przemianę. Gdy patrzymy w lustro i myślimy: "wyglądam do bani", owszem będziemy tak wyglądać i nic tu nie wskóra najfajniejsza stylizacja. Tak, więc na początku zmieniamy podejście do samych siebie. Wiem, trudno jest sobie nagle poprzestawiać w głowie, ale od dziś, codziennie swoje odbicie w lustrze witamy słowami: "Dzień dobry, jestem piękna.", pierś do przodu my Lejdis i promienny uśmiech.

2. Twoje ciało to świątynia
Żadna stylizacja nie będzie wyglądała olśniewająco, jeżeli zapomnimy o sobie i o swoim ciele. Ten punkt jest zdecydowanie najważniejszy i bez spełnienia jego założeń, nie dokonacie żadnych zmian. Ciało to przecież nasza świątynia! Zadbana fryzura, paznokcie to podstawa. Kondycja naszej cery i odpowiednio dobrany makijaż, podkreślający naszą urodę również nie są bez znaczenia. Uważam, że buzia, włosy i dłonie to święta trójca, po której można poznać, czy kobieta dba o siebie, czy też zachowuje tylko pozory.

3. To, czego nie widać,...
 ... ale czuć. Która z nas nie lubi ładnie pachnieć? Piękny zapach może stanowić naszą osobistą wizytówkę.


4. To, czego nie widać
Ładna, wygodna, dopasowana bielizna to kolejna istotna kwestia, jeżeli chcemy się lepiej prezentować. Nieważne, czy będzie seksowna, koronkowa, czy też sportowa, po prostu mamy się w niej czuć dobrze, ponieważ gdy już na tym etapie będziemy odczuwać dyskomfort, to dalsza metamorfoza nie ma sensu.

5. Pokoloruj mnie
W przypadku kolorystyki ubrań zazwyczaj sprawdza się zasada im mniej tym lepiej. Ja kocham stylizacje utrzymane w jednej kolorystyce. Dama w bieli, dama w czerni. To naprawdę robi duże wrażenie. Przy takiej stylizacji można poszaleć i dodać jeden ostry kolor: czerń + chaber, biel + żółć. Gdy jednak preferujemy bogatszą paletę barw, to raczej przestrzegajmy zasady max. 3 kolory.

6. Coś Ci wisi
Od dziecka nie lubiłam świecidełek. Nie pytajcie dlaczego, po prostu tak już mam. Zawsze uważałam to za rzecz zbędną, a nawet przeszkadzającą w codziennym funkcjonowaniu. Delikatna bransoletka, świecidełko w uchu zdecydowanie mi wystarczają. Uważam, że dyskretna biżuteria to jest to, przecież jej zadaniem jest przyozdabianie nas, a nie robienie z nas bożonarodzeniowych drzewek. Jednak u innych podobają mi się duże, oryginalne wisiory, duże kamienie, które w połączeniu z całą stylizacją nie raz dają przepiękny efekt. Dobór błyskotek zależy od Waszych upodobań, ale w tym wypadku trzeba uważać, żeby nie było za kolorowo i za tandetnie. To cienka linia, której nie należy przekroczyć.


7. Na nóżkę
Namawiam wszystkie Was do tego, abyście nosiły obuwie skórzane, wygodne, komfortowe. Nie jesteście fankami szpilek, zamieńcie je na trampki. Nie katujcie się! Wystarczy stworzyć sobie obrazy siebie w wygodnym obuwiu i w tym mniej, który widok bardziej przypadł Wam do gustu?  Dzisiejsza moda wręcz zachęca do łączenia nieoczywistych rzeczy. Adidasy i sukienka to hit. Jeżeli jednak lubicie coś na podwyższeniu, to świetną alternatywą do szpilek są koturny. Pamiętajcie jednak, że but, jaki by nie był musi być czysty i wypastowany! Pielęgnacja obuwia pozwoli Wam cieszyć się nim o wiele dłużej.

8. Oryginalne dodatki
Coś, co nas wyróżni. Coś, co nada efektu "wow". Może to być torba, pasek lub chociażby skarpetki! Minimalistyczne, proste stylizacje i ta jedna perełka, ta wisienka na torcie. Moim zdaniem dobrze dobrane, ciemne okulary dodadzą sznytu każdej stylizacji.

To jest 8 krótkich punktów, którymi wszystkie zawsze powinnyśmy się kierować wstając z łóżka i szykując się do szkoły lub pracy. Uwierzcie mi, stosując się do nich wprowadzicie w swoje życie duże zmiany, które od razu będą widoczne!
A Wy macie jakieś swoje triki, aby od razu poczuć się lepiej? Podzielicie się nimi?

Miłego dnia.

Płaszcz: Pull&Bear  Bluzka: Cubus  Spodnie: Reserved    Torebka: Zara   Łańcuszek: YES    Buty: Lasocki    Okulary:Mango

21 komentarzy:

  1. Zgadzam się z tą bielizną. Ja kiedy mam coś fajnego (czyli komfortowego dla mnie) pod spodem z miejsca mam lepsze samopoczucie. Po prostu cała zaczynam czuć się piękniejsza <3
    mój blog

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo dobre rady ;) wszystkie te drobne elementy składają się na to jak widzimy siebie i jak widzą nas inni ;) czasem to, co najmniej widoczne ma duże znaczenie ;)
    stylizacja świetna, płaszcz rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne zdjęcia i genialne płaszcz :) Zgadzam się z tym co napisałaś :)
    Zapraszam na nowy post :)
    http://www.stylishmegg.pl/2017/09/zakiet-w-cekiny.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietny post i super fotki! Mamy wplyw na wiecej niz nam sie wydaje!

    http://www.simplethingsbyjok.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki cudny piesio na końcu posta, ojej! :) <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Również uważam, że są to ważne kwestie aby czuć się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadzam się z Twoimi zasadami, bardzo dobrze to wypunktowałaś. Świetnie wyglądasz, super styl-pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana sorry ale twój psiak skradł ten post :)

    Buziaki:*
    WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny płaszcz! ^^

    http://start-afire.blogspot.com/2017/09/planowac-przyszosc.html?m=1

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam być ubrana w ładny zapach i bieliznę - to jest niezmienne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny post. Uwielbiam czytać twoje artykuły.

    www.themomentsbyela.pl

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Pugslovefood&fashion , Blogger