czwartek, 6 kwietnia 2017

w poszukwaniu stylu - rock&roll


We wcześniejszym wpisie "O byciu sobą, czyli jak odnaleźć siebie wśród wieszaków ubrań?" obiecałam, że napiszę post dotyczący stylów modowych na pomoc osobom, które zagubiły się trochę w tym całym, wielkim, fashion świecie. Każdy chciałby dobrze wyglądać, to oczywiste, jednak nie zawsze wiemy, jak to osiągnąć. Specjaliści modowi cały czas wyciągają do nas pomocną dłoń. Powstaje multum książek, poradników dotyczących stylów, stylizacji, wizerunku, a my i tak czujemy się, jak dzieci we mgle. Dlatego postanowiłam ogarnąć wszystko to, co moim zdaniem jest w tym temacie najważniejsze i powoli, regularnie przekazywać Wam tę wiedzę po mojemu. Przedstawię wszystko w sposób prosty, zwięzły i przyswajalny. Na początku planowałam, że napiszę wszystkie informacje o najpopularniejszych stylach naraz w jednym wpisie, jednak stwierdziłam, że i ja, i Wy pogubilibyśmy się w tym wszystkim. Postanowiłam więc, że systematycznie, co pewien czas będzie pojawiał się na blogu wpis naświetlający Wam obraz wybranego przeze mnie stylu.  Pamiętajcie, że zawsze będzie to moje subiektywne spojrzenie na świat mody, możecie mieć inne zdanie i się po prostu ze mną nie zgadzać.


Styl rockowy będzie tym pierwszym, który wezmę na warsztat. Chcąc go scharakteryzować użyję słów: ostry, mocny, zdecydowany, nie można przejść obok niego obojętnie. Przeznaczony dla tzw. twardej sztuki. W garderobie rockowej duszy znajdziemy: skórzaną ramoneskę, podarte dżinsy, luzackie, rozciągnięte t-shirty, ciężkie buty, glany. Dodatki to przede wszystkim masywna biżuteria, a na torbach, plecach występują ćwieki. Styl ten kojarzy mi się ze zdecydowaną przewagą czerni. Ponadto nie tylko strój jest ciemny, często też włosy, a na pewno już obowiązkowo makijaż. Świetnie wpasowuje się w ten klimat make-up typu smokey eye. Wszystko jest bardzo wyraziste. Przygotowałam przykładową stylizację, która według mnie oddaje ten rockowy klimat.

Dla mnie styl rockowy jest trochę za ciężki, za buntowniczy. Moim zdaniem nie można na siłę stylizować się w ten sposób, jeśli tego do końca nie czujemy. Styl ma odzwierciedlać nasze JA, to jacy naprawdę jesteśmy. Ma wypływać z nas. Ten wizerunek będzie autentyczny, jeśli w naszej duszy gra prawdziwy rock&roll. Nie musimy jednak z niego całkowicie rezygnować. Możemy zapożyczać do naszego wizerunku te charakterystyczne elementy garderoby rockendrolowca, które nam odpowiadają. Podarte spodnie nie są w Waszym stylu? Odrzućcie je. Podoba Wam się klasyczna ramoneska? Zakupcie ją. W tym momencie dochodzimy do umiejętności łączenia stylów. Uważam, że to jest kwintesencja problemu, związanego z kreowaniem własnego wizerunkiem. Nie potrafimy zestawiać ubrań ze sobą. To jest powód, dzięki któremu moda jest swego rodzaju sztuką.


Nie jestem fanką muzyki rock i ta stylistyka nie należy do moich ulubionych, jednak skórzana ramoneska to jeden z top elementów mojej garderoby. Idealnie komponuje się z lekkimi, zwiewnymi, kobiecymi sukienkami. Zderzenie tej ciężkości kurtki z lekkością sukienki daje ciekawy efekt. Ja dziś nie zdecydowałam sie na to połączenie, wybrałam natomiast delikatną, bieliźnianą bluzkę, poszarpane dzinsy i minimalistyczne klapki.


Zdaję sobie sprawę z tego, że droga w poszukiwaniu własnego stylu jest długa i wyboista, ale uwierzcie mi może być również eksytujaca. Jestem ciekawa Waszych upodobań? Lubicie styl rockowy? Kupujecie stylizację rockmana w całości, czy wolicie eksperymentować i łączyć ją z nieoczywistymi rozwiązaniami?


11 komentarzy:

  1. Lovely photos ❀

    Do you wanna follow each other via GFC or Bloglovin? Lemme know ♥
    * Romper Inspiration *

    OdpowiedzUsuń
  2. wszystko piękne, ale psiak jeszcze piękniejszy! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No fakt, Didi jest bardziej fotogeniczna ode mnie :)

      Usuń
  3. Uwielbiam eksperymentować z różnymi stylami. Rockowy lubię i często noszę. Martensy, podarte dżinsy i ramoneska to ciuchy, które od lat goszczą w mojej szafie :).
    P.S. Serdecznie dziękuję za odwiedziny na moim blogu :)!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. bo mniej znaczy więcej :) kurtka jest boska!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się, że Ci się podoba. Długo naszukałam się, aby kupić odpowiednią. :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Pugslovefood&fashion , Blogger